Podróż upłynęła całkiem miło, na zewnętrznym pokładzie promu, przygrzewało słoneczko, morze spokojne... Wymarzony czas na drzemkę :) Szwecja przywitała nas lekką bryzą oraz nadzieją na wspaniałe przeżycia i wyczerpujące treningi. Po drodze mijaliśmy bardzo szybki katamaran kursujący pomiędzy Szwecją a Danią. Oczywiście po opuszczeniu promu, kontrola balonikowa, ktorj to poddani byli wszyscy kierowcy. W drodze do Simirishamn zahaczyliśmy o czystą szwedzką plażę.....