Do Lanckorony pilotował nas GPS - Który wybrał najkrótszą drogę - hahaha - przez las :) ale daliśmy radę... Zmierzyliśmy się z końmi, i po wielu krętych i górzystych drogach dotarliśmy na miejsce... Warto zajrzeć do knajpki przy ryneczku - baardzo ciekawy wystrój :)
Na szczycie góry Lanckorońskiej warto obejrzeć ruiny zamku z przełomu XVI - XVII wieku, w którego murach to "Konfederacja Barska broniła honoru i niepodległości Polski"